Wkońcu koniec. Jeju tak długo czekałam, aby skończyć szkołę i sie usamodzielnić. Miałam dość ciągłego siedzenia i zakuwania po nocach tylko po to, ponieważ moim rodzicom nie odpowiadały moje stopnie. Byłam dobrą uczennicą, ale dla nich nie wystarczająco dobrą. Chciałyśmy razem z Jess wyjechać z kraju . To było jednak nasze skryte marzenie, o którym na razie nawet nie myślałyśmy.
Otworzyłam oczy i ślamazarnym krokiem ruszyłam w stronę garderoby. Wybrałam dość skromną, ale elegancką sukienkę i szpilki. Co prawda nie znoszę ich ale na ważne okazje trzeba się poświęcić.
Włosy pofalowałam, zrobiłam makijaż, gdy wyszłam z domu tuż za furtką spostrzegłam czekającą już na mnie Jess. Wyglądała niesamowicie !
Złapałyśmy autobus i ruszyłyśmy w stronę szkoły.
* Perspektywa Jess *
Hmm ...dziwnie się czuje. Z jednej strony ciesze się, że w końcu będziemy wolne... z drugiej jednak w tej szkole jest tyle wspomnień, przyjaciół. Ciężko to tak wszystko zostawić, ale co zrobić czas idzie dalej nie zatrzymamy go.

Tak byłam jedną z tych osób, które nienawidzą pożegnać. Nawet ze szkołą.
- Co ci słońce? Nie cieszysz się, że wkońcu mamy wakacje a później możemy już robić wszystko na co mamy ochote? - Moja przyjaciółka skakała jak opętana
- Jasne, że sie cieszę, ale nie wiem co mi dzisiaj jest...
- No to świętujemy ! Wybieramy się dzisiaj do klubu oczywiście !
- A z chęcią. Trzeba się troche rozerwać.
Poszłyśmy do kawiarni i zamówiłyśmy po wielkim deserze lodowym, który z ledwością dałam radę pochłonąć . Był pyyszny ! Już Lola polepszyła mi humor. Jeszcze ta impreza wieczorem ze znajomymi. A już jutro casting.
- Jess mamy problem.
- Co się stało ? - zapytałam pełna obaw
- Bo wiesz dzisiaj impreza a ja kompletnie nie mam się w co ubrać - moja przyjaciółka miała tak poważną minę, że myślałam po chwili że wybuchnę śmiechem.
- No to dalej mamy jeszcze trochę czasu na zakupy !!!
Przeszłyśmy chyba wszystkie możliwe sklepy aż wkońcu znalazłyśmy te idealne stroje na dzisiejszy wieczór.
* Perspektywa Lol *
Booże jak zobaczę te wszystkie wystrojone lale to chyba umrę Zawsze czuje się inna, bo nienawidzę się specjalnie stroić przecież to zupełnie bez sensu. Powinnyśmy się podobać takie jakie jesteśmy bez względu na nasz strój czy makijaż. Z zamyśleń wyrwał mnie głos dzwonka ..
- No dalej idziemy?
- No już !
Weszłyśmy do zatłoczonego klubu pełnego ludzi. Muzyka była całkiem niezła od razu wypiłyśmy po drinku i ruszyłyśmy na parkiet. Tańczyłyśmy dobre 2 godziny. Jess bawiła się z jakąś grupką kolesi, więc postanowiłam wyjść bez niej.
Szłam zupełnie sama opustoszałymi ulicami. Była noc, więc nie ma co sie dziwić . Postanowiłam wejść do sklepu po paczkę szlugów. Taaak to był mój nałóg, który próbowałam zwalczyć jednak to było silniejsze ode mnie. Zapaliłam jednego i ruszyłam w kierunku domu. Nagle ktoś wpadł na mnie...
- Ej uważaj może?!
- Sorry nie widziałem cie wybacz.
Było ciemno ale ten chłopak kogoś mi przypominał. Nie to nie możliwe to nie może być on ! Odwróciłam się szedł... obrócił się i spojrzał na mnie... moje serce zabiło mocniej. Teraz byłam pewna, te włosy, te czekoladowe oczy...
- Ymm może mi powiesz chociaż jak masz na imię - chłopak zapytał a moje serce znów przyspieszyło.
- J-j-jaa Lola - podałam mu rękę, którą natychmiast uścisnął
- Miło mi jestem...
- Wiem kim jesteś - przerwałam mu. Nie wierze, że to dzieje się naprawdę rozmiawiałam z największą gwiazdą, o której marzą miliony nastolatek!
- No w sumie racja. Miło było cie poznać, ale muszę lecieć !
Chłopak odszedł a ja nadal stałam jak sparaliżowana. Mam nadzieje, że to nie sen. Byłam tak zatopiona w tych oczach że przestałam myśleć . Po chwili takiego stania wyszłam z tego transu i weszłam do domu . Skierowałam się do pokoju chwyciłam szorty i bluzkę i poszłam spać bo jurto nasz wielki dzień . Cały czas nie mogłam przestać myśleć że właśnie poznałam Zayn'a Malika. To wszystko stało się tak szybko , po jakiś 15 minutach zasnęłam .....
*Perspektywa Jess*
Booże jak zobaczę te wszystkie wystrojone lale to chyba umrę Zawsze czuje się inna, bo nienawidzę się specjalnie stroić przecież to zupełnie bez sensu. Powinnyśmy się podobać takie jakie jesteśmy bez względu na nasz strój czy makijaż. Z zamyśleń wyrwał mnie głos dzwonka ..
- No dalej idziemy?
- No już !
Weszłyśmy do zatłoczonego klubu pełnego ludzi. Muzyka była całkiem niezła od razu wypiłyśmy po drinku i ruszyłyśmy na parkiet. Tańczyłyśmy dobre 2 godziny. Jess bawiła się z jakąś grupką kolesi, więc postanowiłam wyjść bez niej.
Szłam zupełnie sama opustoszałymi ulicami. Była noc, więc nie ma co sie dziwić . Postanowiłam wejść do sklepu po paczkę szlugów. Taaak to był mój nałóg, który próbowałam zwalczyć jednak to było silniejsze ode mnie. Zapaliłam jednego i ruszyłam w kierunku domu. Nagle ktoś wpadł na mnie...
- Ej uważaj może?!
- Sorry nie widziałem cie wybacz.
Było ciemno ale ten chłopak kogoś mi przypominał. Nie to nie możliwe to nie może być on ! Odwróciłam się szedł... obrócił się i spojrzał na mnie... moje serce zabiło mocniej. Teraz byłam pewna, te włosy, te czekoladowe oczy...
- Ymm może mi powiesz chociaż jak masz na imię - chłopak zapytał a moje serce znów przyspieszyło.
- J-j-jaa Lola - podałam mu rękę, którą natychmiast uścisnął
- Miło mi jestem...
- Wiem kim jesteś - przerwałam mu. Nie wierze, że to dzieje się naprawdę rozmiawiałam z największą gwiazdą, o której marzą miliony nastolatek!
- No w sumie racja. Miło było cie poznać, ale muszę lecieć !
Chłopak odszedł a ja nadal stałam jak sparaliżowana. Mam nadzieje, że to nie sen. Byłam tak zatopiona w tych oczach że przestałam myśleć . Po chwili takiego stania wyszłam z tego transu i weszłam do domu . Skierowałam się do pokoju chwyciłam szorty i bluzkę i poszłam spać bo jurto nasz wielki dzień . Cały czas nie mogłam przestać myśleć że właśnie poznałam Zayn'a Malika. To wszystko stało się tak szybko , po jakiś 15 minutach zasnęłam .....
*Perspektywa Jess*
Na parkiecie szalałam z Lol i kilkoma kolesiami ze szkoły. Po chwili zauważyłam, że nie ma nigdzie Loli pożegnałam się ze wszystkimi ,zadzwoniłam po taksówkę i samochód ruszył w kierunku mojego domu. Po 10 minutach byłam na miejscu zapłaciłam i ruszyłam w kierunku drzwi . Od razu poszłam do łazienki wzięłam szybką kąpiel i ubrana w za dużą koszulkę rzuciłam sie na łóżko i zapadłam w sen ....
*Dzień Przesłuchań * Perspektywa Lol*
Obudziłam się o 9 weszłam do łazienki ,wzięłam szybką kąpiel , wysuszyłam włosy następnie wyprostowałam .Delikatny makijaż, przebrałam się w wcześnie zakupione ubrania .
Zeszłam do kuchni w której powitali mnie rodzice, podczas jedzenia płatków na śniadanie :
-Razem z tatą i rodzicami Jess mamy dla was niespodziankę ale to po castingu , dalej córciu uciekaj bo się spóźnicie -dokończyła moja mama.
-No okejj Paaa!- Powiedziałam chwytając gitarę i wyszłam z domu..
*Perspektywa Jess*
Obudziły mnie promienie słoneczne wstałam z łóżka i wzięłam szybki prysznic. Włosy wysuszyłam, rozczesałam, zrobiłam przedziałek przedzielający włosy na dwie strony . Ubrałam się w kupione ubrania , delikatny makijaż i byłam gotowa do wyjścia .
Zbiegłam do salonu w którym siedzieli rodzice dałam im po buziolu chwyciłam jabłuszko, które było moim śniadanie i wyszłam z domu żeby się nie spóźnić bo casting zaczyna się o 10:15.
Przy furtce czekała już Lol.
- Hejj czemu wyszłaś z klubu .?
-Późno się zrobiło a z resztą ty byłaś zajęta kimś innym - walnęła Lol i zaczęła się głupio śmiać.
-No dobraa koniecc - próbowałam ją uspokoić
-Muszę ci opowiedzieć kogo spotkałam . No bo jak dochodziłam do domu too... -Dziewczyna opowiadała a ja nie mogłam w to uwierzyć jak to oni są w Polsce .? Dziwneee ... ale no cóż co ja bym dała za jedno spojrzenie w te zielone tęczówki...
.....................................................................................................................................................
I jest rozdział drugi .:D Mamy nadzieje że się spodoba . Prosimy o komentarze, dają nam świadomość że ktoś to czyta i go to ciekawi co my piszemy . <3
*Dzień Przesłuchań * Perspektywa Lol*
Obudziłam się o 9 weszłam do łazienki ,wzięłam szybką kąpiel , wysuszyłam włosy następnie wyprostowałam .Delikatny makijaż, przebrałam się w wcześnie zakupione ubrania .
Zeszłam do kuchni w której powitali mnie rodzice, podczas jedzenia płatków na śniadanie :
-Razem z tatą i rodzicami Jess mamy dla was niespodziankę ale to po castingu , dalej córciu uciekaj bo się spóźnicie -dokończyła moja mama.
-No okejj Paaa!- Powiedziałam chwytając gitarę i wyszłam z domu..
*Perspektywa Jess*
Obudziły mnie promienie słoneczne wstałam z łóżka i wzięłam szybki prysznic. Włosy wysuszyłam, rozczesałam, zrobiłam przedziałek przedzielający włosy na dwie strony . Ubrałam się w kupione ubrania , delikatny makijaż i byłam gotowa do wyjścia .
Zbiegłam do salonu w którym siedzieli rodzice dałam im po buziolu chwyciłam jabłuszko, które było moim śniadanie i wyszłam z domu żeby się nie spóźnić bo casting zaczyna się o 10:15.
Przy furtce czekała już Lol.
- Hejj czemu wyszłaś z klubu .?
-Późno się zrobiło a z resztą ty byłaś zajęta kimś innym - walnęła Lol i zaczęła się głupio śmiać.
-No dobraa koniecc - próbowałam ją uspokoić
-Muszę ci opowiedzieć kogo spotkałam . No bo jak dochodziłam do domu too... -Dziewczyna opowiadała a ja nie mogłam w to uwierzyć jak to oni są w Polsce .? Dziwneee ... ale no cóż co ja bym dała za jedno spojrzenie w te zielone tęczówki...
.....................................................................................................................................................
I jest rozdział drugi .:D Mamy nadzieje że się spodoba . Prosimy o komentarze, dają nam świadomość że ktoś to czyta i go to ciekawi co my piszemy . <3
Zaciekawiła mnie wasza fabuła, więc na pewno jeszcze tu wpadłam, ale musicie się doskonalić, by nie popełniać błędów interpunkcyjnych, składniowych i w wyglądzie tekstu. Kilka rad:
OdpowiedzUsuń1. spację stawiajacie po znaku interpunkcyjnym, a nie po
2. wyrazy typu 'niebieskooki, ciemnowłosy' pisze się łącznie.
3. Starajcie się nie nadużywać podwojonych, potrojonych literek. Co za dużo, to niezdrowo :p
4. Czytajcie tekst przed wrzuceniem go do Internetu, bo często gubicie literki i przecinki.
Mam nadzieję, że postaracie się to poprawić. Nikt nie jest idealny, każdy uczy się na błędach. Gdy wyprostujecie te niedociągnięcia będzie naprawdę fajnie, bo widać, że jesteście kreatywne.
Pozdrawiam, zapraszam do mnie na: ill-say-im-fine.blogspot.com Ola, Lola, Skwareczek x
PS: miło mi, że jedna z bohaterek ma na imię Lola
Dzięki za wskazówki ;p
OdpowiedzUsuńboskie *.* kiedy next ? ^^
OdpowiedzUsuńDzisiaj jak damy radę :) ♥
UsuńDziękujemy ^^
Suuper ! :D Co ja bym dała za spotkanie z kimś z 1D . : OOO
OdpowiedzUsuńCzekam na następny ! :)) Super piszesz / piszecie xd
No to dzisiaj bd tu często wpadać ! :DD xxx Spójrz i wyraź opinię plis :
OdpowiedzUsuńhttp://hazza691d.blogspot.com
Noo ... Rozdział drugi to ci poszedł zarąbiście ! :DD Czekam na nn . ;))
OdpowiedzUsuńmamy taką nadzieje aby już dzisiaj dodać rozdział 3 :D
OdpowiedzUsuńwyczekujcie go dzisiaj do godziny 21:30 ;)
Jess
Będę czekać :* x
UsuńNie ma go ... :((((((((( Dlaczego ? ;(((((((((((((
UsuńNooo już jest :))) ♥ \ Lol
Usuńdzisiaj będzie 3 rozdział ? ;P
OdpowiedzUsuń