We’ve been friends now for a while,
Wanna know, that when you smile,
Is it me? Yeah, are you thinking of me?
"Last First Kiss"
Zawiodłem Ją ,zawiodłem siebie ... jak mogłem to zrobić uciec zostawiając głupi liścik bez żadnego wytłumaczenia .
Cała wina ciąży na mnie nie mogę tak, muszę ją zobaczyć wszystko wytłumaczyć chodź tak na prawdę nie wiem dlaczego to zrobiłem.
Teraz pewnie myśli ,że tylko ją wykorzystałem w łóżku , poczuła się jak zwykła dziwka
,która oddała mi się bo myślała że ja Zayn Malik który udaję że nic go nie wzrusza zachowałem się jak zwykły tchórz,egoista bez żadnych skrupułów . Znienawidziła mnie za to i nie dziwię się, jestem ostatnim dupkiem .
Ostatni raz kiedy ją widziałem ucałowałem ją w czoło i nakrywając jej nagie ciało znikłem z jej życia po zostawiając po sobie kartkę..
Kilkakrotnie chciałem do niej zadzwonić jednak po przemyśleniach rezygnowałem z pewnością , że nie chce mnie znać .
Tym razem postanowiłem zaryzykować nie oczekuję tego , że mi wybaczy rzuci się na szyje mówiąc jak bardzo się martwiła.
Chcę jej wszystko wytłumaczyć aby nie żyła w jednym dużym znakiem zapytania " Co ja mu zrobiłam?"
Spotkajmy się dziś o 20 w parku nie daleko waszego domu , chcę porozmawiać .Zayn xx
Wybrałem jej numer , nie wiem czy dobrze robię Zayn a raz się żyje...
*Jess*
Będąc w sypialni wracały wspomnienia , te dobre jak i te , o których bym wolała zapomnieć.
Te łóżko , na nim wygłupiałam się z Harrym .. właśnie z Harrym dawno go nie widziałam od wyjazdu
,ale może to nawet lepiej ?
Nie mogę się więcej rozczulać w tej chwili liczy się udowodnienie , że Victoria coś knuje.

Ubrania , kosmetyki, lokówka , prostownica nadal nic.
-Patrz -szturchnęła mnie przyjaciółka ,spojrzałam na jej dłonie w których trzymała jakąś fotografie
,a w drugiej ręce trzymała jakiś notatnik.
Wpatruje się w te zdjęcie nie mogąc wydusić słowa . Na zdjęciu był Harry gdy miał 17 lat i jakaś blondynka ,chłopak obejmował dziewczynę w tali ,wyglądali jak szczęśliwa para .
Tylko po co Victorii potrzebne jest te zdjęcie ?
Obróciłam fotografie było coś nie wyraźnie napisane przyjrzałam się lepiej , czarnym flamastrem widniał napis "Forever"
Tym bardziej tego nie rozumiem . Lola chciała przejrzeć notes , który okazał się pamiętnikiem .
Był zamknięty na małą kłódkę.
No to nic z tego już się nie dowiemy.
-Musimy wracać -stwierdziła blondynka więc zaczęłyśmy wszystko składać tak jak było na początku notes schowałyśmy gdzie leżał wcześniej jednak zdjęcie postanowiła sobie zachować .
Gdy wszystko był już na miejscu ,zakluczyłyśmy drzwi i opuściłyśmy posiadłość zespołu.
*Lola*
Gdy wróciłyśmy do domu szybko chwyciłam za telefon, który ukazywał nieodebraną wiadomość.
Nie mogłam uwierzyć w to co widzę ..Zayn? Jeszcze chce się spotkać?
Jakby mu było wszystkiego mało.
Dosyć namieszał mi w życiu i kiedy wszystko zaczyna się układać ON musi to zniszczyć.
Pójdę na to spotkanie, ale tylko po to, aby powiedzieć mu to prosto w oczy.
Zbliżała się 19 zatem postanowiłam, że się odświeżę i przebiorę. Wzięłam szybki prysznic
, założyłam czarne rurki, kremową bluzkę oraz vansy i wyszłam z domu. Chłodny wiatr opatulił moje ciało.
Weszłam jeszcze do sklepu po paczkę szlugów po czym odpaliłam jednego. Nigdy nie zrozumiem,
dlaczego moje życie jest tak skomplikowane. Może jest zwyczajne, tylko dla mnie tak trudne? Nie wiem.
Nie potrafię stawić czoła problemom. Wolę ich unikać, tak po prostu.
Szłam powolnym krokiem w stronę parku. W końcu ujrzałam czarnowłosego siedzącego na jednej z ławek. Był idealny w każdym detalu. Włosy ułożone w artystycznym nieładzie, te czekoladowe oczy
, które tak kocham i piękne malinowe usta. Dlaczego akurat on musi być aż tak seksowny i przystojny.
Jego kilkudniowy zarost tylko dodawał mu męskości. Zauważył mnie. Już nie ma odwrotu.
Właśnie w tej chwili chciałabym uciec, kiedy moje oczy spotkały się z jego i przywołały do mojej głowy wszystkie wspomnienia, które tak długo staram się zapomnieć. Usiadłam obok niego.
Momentalnie uderzył mnie zapach jego zmysłowych perfum. Siedzieliśmy chwilę w ciszy, która była bardzo krępująca. W końcu usłyszałam głos brązowookiego.
- Lol. Wiem zawiodłem Cię, zachowałem się jak dupek. Tak naprawdę nie wiem, dlaczego to zrobiłem.
Nie oczekuję od Ciebie żebyś rzuciła mi się na szyję. Chcę tylko żebyś mnie zrozumiała.
Naprawdę jesteś dla mnie cholernie ważna, nie ma dnia żebym o Tobie nie myślał,
jednak boję się co będzie kiedy będziemy razem. Nie chce zabierać Ci prywatności i normalnego życia.
Nie chcę, aby coś ci się stało...
- Dobra Zayn daruj sobie. - chciałam wstać, lecz mulat chwycił mój nadgarstek
i przyciągnął mnie do siebie. Czułam bijące od niego ciepło i jego oddech tuż przy moich ustach.
Chciałam go odepchnąć... przynajmniej tak podpowiadał mi rozum, jednak czegoś takiego nie da się powstrzymać i już po chwili złączyliśmy nasze usta w bardzo czułym pocałunku.
Tak bardzo kocham smak jego warg. Dlaczego to zrobiłam? Nie mam pojęcia, ale wiem do czego dążę.
- A to nasz ostatni pocałunek. Nie jesteśmy tego warci Zayn. - z moich oczu popłynęły łzy, nie tego się spodziewał. Był w lekkim amoku. Zostawiłam go i pobiegłam szybko w stronę wąskiej ciemnej uliczki.
Na moim ciele poczułam krople deszczu. Kocham go tak bardzo go kocham, jednak nie potrafię już dłużej okłamywać samej siebie. Nigdy z nim nie będę, chodź tak bardzo tego pragnę.
Chciałam być w tej chwili sama. Cała przemoknięta ruszyłam w stronę rzeki.
Szłam dość długo kiedy usłyszałam, że ktoś woła moje imię. Odwróciłam się i zobaczyłam blondyna, który biegł w moją stronę.
- Lola co ty tu robisz szukam cie od ponad godziny! Ty płakałaś? Co się stało? - mocno mnie przytulił po czym jeszcze bardziej zaczęłam szlochać w jego koszulkę.
- Zayn... - jedno słowo, a doskonale wiedział o co chodzi. Wiedział wszystko o mnie i o nim.
Jak mało kto, jednak wiem, że mu mogę ufać i zawsze na niego liczyć.
- Chodź zabiorę cie do domu.
_________________________________________________________________________________
Tak na prawdę nic nie mamy na swoją obronę oprócz że są wakacje i nic się nie chce .
Wiemy zawaliłyśmy . Przepraszamy . Znowu ....
Ale jeżeli możemy liczyć na jakieś komentarze to ucieszymy się :)
Ps. Zarąbistych wakacji <3